Pieszo przez świat
Pomimo tego, że już dawno została potwierdzona prawda o zbawiennym wpływie regularnej aktywności na fizyczny i psychiczny stan zdrowia, większość ludzi nie angażuje się dostatecznie w regularne ćwiczenia ruchowe. Nie dotyczy to jednak harcerzy. 25 osób 16 sierpnia i 25 osób 17 sierpnia odbyło piesze wędrówki w celu otrzymania korzyści zdrowotnych związanych z uprawianiem tego rodzaju aktywności. Pierwszego dnia została pokonana odległość 15 km z Dziewieniszek do Norwiliszek, drugiego dnia – 12 km w okolicach Solecznik. Druga wędrówka została też urozmaicona elementami survivalowymi. Zorganizowanie przedsięwzięcia nie wymagało od uczestników posiadania specjalistycznego sprzętu i ubioru, a koszty transportu i wyżywienia zostały pokryte ze środków Europejskiego funduszu społecznego w ramach projektu „Promocja zdrowego i aktywnego trybu życia wśród dzieci i młodzieży rejonu solecznickiego“.
Zapobieganie chorobom układu krążenia, polepszenie lub utrzymanie obecnego stanu zdrowia, poprawa nastroju, spędzenia czasu z przyjaciółmi, poznanie otaczającego nas świata, zwalczanie trudności i ćwiczenie samozaparcia – to tylko część korzyści, których doświadczyli uczestnicy wędrówek, uzupełniając osobistą kolekcję wakacyjnych barwnych wspomnień.
Przyboczna 8 SDH „Zodiak“ Gabriela Mockutie
[ngg src=”galleries” ids=”1652″ display=”basic_slideshow”]
Harcerze z Solecznik na Jubileuszowym Zlocie Trzydziestolecia ZHR
6 tysięcy harcerzy i harcerek z 378 drużyn z całej Polski, a także z zagranicy – Ukrainy, Kanady, Stanów Zjednoczonych Ameryki i Litwy wzięło udział w jubileuszowym zlocie ZHR, który miał miejsce w Rybakach w dniach 3-11 sierpnia 2019 roku. ZHPnL reprezentowało 21 osób ze Związku Drużyn „Trop“, 5 harcerek z 8 Solecznickiej Drużyny Harcerek „Zodiak“ i 2 harcerzy z 7 Solecznickiego Zastępu Harcerzy „Step“.
Na łąkach przy jeziorze Łańskim zbudowano nowe miasto – Rzeczpospolitą harcerską, składającą się z ponad tysiąca 10-osobowych namiotów ustawionych w okręgach tak zwanymi gniazdami. Do obozowej pionierki – budowy bram, półek i innych sprzętów – zużyto 60 tysięcy gwoździ i 10 tysięcy żerdzi. W sercu zlotowego miasta stanęła ogromna kuchnia i kilkanaście wielkich namiotów z ponumerowanymi stolikami, które służyły za jadalnię. Posiłki, jak i korzystanie z pryszniców odbywało się na tury.
Wzdłuż głównej drogi swoje miejsce znalazły namioty straży pożarnej i ratowników medycznych, a kilkanaście anten wskazywało na sekcję łączności, gdzie w namiocie na długich stołach na wijących się przedłużaczach ładowały się dziesiątki smartfonów i power banków drużynowych.
Każdy uczestnik przy rejestracji dostał opaskę na rękę z kodem QR, imienny identyfikator w postaci plastikowej karty z informacją o diecie i butelkę wielorazową z filtrem, do których codziennie wlewaliśmy 120 tysięcy litrów wody.
Na program zlotu składało się wiele atrakcji, takich jak wspólne ogniska, spotkania, m.in. z Prezydentem Andrzejem Dudą i Premierem Mateuszem Morawieckim, szlifowanie technik harcerskich, takich jak terenoznawstwo, samarytanka, obozowa pionierka i zdobnictwo, gra miejska w Olsztynie, igrzyska sportowe, kajaki, warsztaty tańca współczesnego, ludowego, hip-hopu, zajęcia z linami, gry konstrukcyjne, strzelanie z łuków i liczne koncerty takich zespołów jak „NieMaGoTu“, „Siewcy Lednicy“, „Harcerskie Jazzy“, „Kraina Łagodności“, „Czerwony Tulipan“, „Cisza jak ta“ i Marty Andrzejczyk. W Gietrzwałdzie pobiliśmy rekord Polski w ilości osób tańczących jednocześnie belgijkę. Do rekordowej próby, która zakończyła się sukcesem, stanęło 4851 osób.
Ogromna liczba harcerzy, którzy przyjechali na zlot, zrobiła na nas wielkie wrażenie i dała poczucie, że nie jesteśmy sami w naszym działaniu, że harcerstwo żyje i wciąż jest potrzebne. Przecież ten ruch oferuje młodym ludziom możliwości, jakich nie dają żadne koła zainteresowań, gdyż nie tylko proponuje aktywne spędzanie czasu, rozwijanie talentów, zdobywanie nowych umiejętności, ale także rozwija inteligencję emocjonalną i hart ducha, które są niezbędne w stawianiu czoła zmaganiom dorosłego życia.
Przyboczna 8 SDH „Zodiak” Gabriela Mockutie
[ngg src=”galleries” ids=”1651″ display=”basic_slideshow”]