Świąteczny projekt nauczycieli gimnazjum

2012-12-20

Demokryt napisał: „Spośród rzeczy przyjemnych, te radują najbardziej, które się zdarzają najrzadziej.” Minęło 7 lat od ostatniego spektaklu nauczycielskiego, zapomniały się trudności i rozczarowania, bardzo mile zaś wspominały się próby i występ, reakcje widzów. Więc zechciało się znów przeżyć tę euforię, zadziwić i pośmieszyć naszych uczniów i ich rodziców. Zaczęło się od poszukiwania zwolenników teatru nauczycielskiego, równlegle pracowało się nad poszukiwaniem repertuaru. Dziwna zbieżność gustów z naszymi młodszymi kolegami, bo wybraliśmy ten sam scenariusz. A że „mądrzejszy powinien ustąpić” (żart), byliśmy zmuszeni rozglądnąć się za innym scenariuszem. Potem zaś zakręciło się: wieczorne próby, rezygnacja niektórych „aktorów”, poszukiwanie zastępstwa, aż w końcu została zwarta dwunastoosobowa grupa entuzjastów, która doprowadziła ideę do skutku. Myślę, że „dla historii” warto przypomnieć imiona i nazwiska ludzi, którzy półtora miesiąca żyli myślą, jak sprawić przyjemność innym ludziom i oddawali swój wolny czas, by to się udało.

Elwira Uczkuronis – Anioł

Beata Mockiene – Diabeł

Aleksander Pieszko – Dziadek

Lilia Kutysz – Babcia

Mariola Pieszko – Mama

Jan Kowalewskij – Tato

Grażyna Koczan – Ania, starsza córka

Bożena Bandalewicz – Krysia, młodsza córka

Olga Chotian – Kotka Kicia

Jolanta Waluczko – Piesek Oskar

Wioleta Juchniewicz i Regina Objedkowa – Myszki

Zaplanowaliśmy premierę i, by nie wchodzić w drogę uczniowskim piątkowym jasełkom, postanowiliśmy wystąpić we czwartek, 20 grudnia, w południe dwa występy dla rodziców i uczniów klas początkowych, wieczorem zaś dla podstawowych i starszych. Wysłaliśmy zaproszenia rodzicom, wywiesiliśmy afisz z zaproszeniem dla uczniów, nauczycieli i pracowników gimnazjum.

Nasza sztuka pod tytułem „Narodzenie” miała treść prostą i dostępną, jaką zazwyczaj ma przedstawienie jasełkowe. Ilustrowały treść spektaklu kolędy w wykonaniu nauczycielek i uczniów klas początkowych. Trudno opisać uczucia, gdy się widzi zachwycone oczy dzieci, słyszy się śmiech na sali, gdy miauczy kot lub zawywa pies; cieszyliśmy się, widząc na sali naszych nauczycieli seniorów, jeszcze przyjemniej zobaczyć swoich byłych uczniów, absolwentów, którzy nie żałowali braw, ciepło na sercu robiło się od słów uznania, które słyszeliśmy od wdzięcznych rodziców, od pani wicedyrektor Leokadii Palewicz. Wdzięczność publiczności, słowa zachwytu z ust naszych uczniów wynagrodziły z nadwyżką wszystkie trudności, przez jakie musieliśmy przejść. Wdzięczni jesteśmy za przybycie na nasz spektakl dla kierowniczki Wydziału Oświaty samorządu rejonu solecznickiego, pani Reginy Markiewicz. Otrzymaliśmy z rąk pani Reginy świąteczne słodycze. Pozdrowienia przekazał były dyrektor pan Stefan Dudojć. Po przedstawieniu wspólnie się pomodliliśmy i podzieliliśmy się opłatkiem.

Lilia Kutysz, reżyser przedstawienia „Narodzenie”

[nggallery id=207]