Spotkanie z absolwentami 2015

2015-02-07

Tyle za wami już chwil.

Tyle za wami już lat.

Nakręcić by można film –

Taki to czasu szmat.

Te fotografie sprzed lat.

Te fotografie to wy.

Ten cały dziecięcy świat

Razem spędzonych dni.

Galerią fotografii absolwentów w pierwszą sobotę lutego powitała aula szkolna swoje „dzieci”, tych, którzy ukończyli szkołę 40 lat wstecz aż do rok temu. Sala trzeszczała w szwach, już czas rozpocząć uroczystość, a jeszcze przychodzą coraz to nowi absolwenci. Wzruszające chwile rozpoznania w eleganckiej damie swojej koleżanki z ławki, w szpakowatym panu kolegę z młodszej klasy… I wszyscy jednogłośnie z sympatią orzekali, tylko nauczyciele nie zmieniają się z biegiem lat…

Spotkanie z absolwentami – to tradycyjna impreza, więc przebiegała zgodnie z przyjętym rytuałem. A czym to spotkanie było wyjątkowe? Różniło się tym, że podtrzymało i pogłębiło zwyczaj udziału absolwentów w programie artystycznym. Inaczej też wyglądała aula: piękna nowa kurtyna bezgłośnie rozsuwająca się w odpowiedniej chwili i całkowicie zasłaniająca scenę w potrzebnym momencie (w odróżnieniu od poprzedniej, przytrzymywanej przez kogokolwiek z młodocianych aktorów), kolorowe światła prożektorów dodały odpowiedniego nastroju. Pamiętał o ważnym wydarzeniu w życiu gimnazjum mer rejonu solecznickiego, pan Zdzisław Palewicz. Przysłał list gratulacyjny, który przeczytała przed audytorium dyrektor, pani Irena Wolska. Konferansjerzy Dorota Sinkiewicz i Dariusz Arod (uczniowie klasy G4b) potrafili emocjonalnie i żywo poprowadzić święto, więc prawie dwugodzinowy program artystyczny nie znudził widownię i był życzliwie przyjęty szczerymi oklaskami.

Lilia Kutysz i Lucja Szuszkiewicz

[nggallery id=630]