Jubileusz Gimnazjum im. Jana Śniadeckiego w Solecznikach

2015-02-17

26 stycznia 2015 roku minęło 10 lat od momentu nadania Szkole Średniej im. Jana Śniadeckiego w Solecznikach statusu gimnazjum. O ważnej dla polskiej oświaty rejonu solecznickiego dacie redakcja „Solczy” z ówczesnym dyrektorem placówki oświatowej panem Stefanem Dudojciem.

– Jak wielkie znaczenie dla ówczesnej szkoły miało nadanie statusu gimnazjum?

– Było to ogromne wydarzenie, bowiem w owych czasach na Litwie placówkom oświatowym dopiero zaczynano nadawać miana gimnazjum, więc otrzymywali je nieliczni i najlepsi. W 2004 roku w szkole uczyło się 826 uczniów, pracowało 82 nauczycieli (17 metodyków, 56 starszych nauczycieli). 12 lat z rzędu w konkursie „Najlepsza szkoła – najlepszy nauczyciel” szkoła zwyciężała w kategorii szkół rejonowych. Co roku 70-80% absolwentów dostawało się na studia wyższe zarówno na Litwie jak i za granicą. Byliśmy w czołówce szkół pod względem wdrożonych innowacji, takich jak profilowane nauczanie, program nauczania początkowego „Step by Step” i innych. Według rankingu miesięcznika „Veidas” byliśmy w pierwszej setce wśród 600 średnich szkół Litwy. Dlatego, po przeanalizowaniu swoich osiągnięć i pracy według kryteriów akredytacji, wierzyliśmy, że się uda.

– Jak przebiegał proces akredytacji szkoły na wyższy stopień i z czego on składał się?

– Sama akredytacja składała się z 2 części. Początkowo 3-osobowa grupa z Ministerstwa Oświaty i Nauki w ciągu trzech dni analizowała poziom nauczania i uczenia się, który oceniła pozytywnie. Następnie, 5-osobowa komisja w ciągu całego tygodnia badała działalność szkoły. W niektórych dziedzinach otrzymaliśmy maksymalną ilość punktów. Komisja ogłosiła też, że ogólny wynik akredytacji był jednym z najlepszych wśród szkół akredytowanych na Litwie. Praca grona pedagogicznego i całej społeczności została doceniona i wysoko oceniona, co sprawiło wielką radość i napawała nas dumą.

– Czyli Ministerstwo oświaty i nauki Litwy nie miało żadnych pytań co do słuszności tak wysokiej oceny przygotowań szkoły do osiągnięcia miana gimnazjum?

– Nie ukrywam, były pytania. Podczas zatwierdzania wyników akredytacji przez komisję w Ministerstwie Oświaty i Nauki, wiceminister zapytał, dlaczego w szkole brakuje nauczania niektórych przedmiotów w języku litewskim.Wtedy to członek komisji, przewodniczący asocjacji gimnazjów, pan Edmundas Grigaliūnas, stanął w naszej obronie mówiąc, że nie ma potrzeby nauczania przedmiotów w języku państwowym, skoro uczniowie i tak dobrze znają język litewskich i dają radę z uczeniem się na wszystkich poziomach. Przytoczone zajście kolejny raz potwierdziło, że nasza praca i zaangażowanie zostały zauważone i docenione.

– Akredytowanie szkoły do miana gimnazjum odbywało się w latach, kiedy jej wygłąd był wcale nie podobny do dzisiejszego stanu. Nie była zakończona do końca renowacja budynku gimnazjum.

– Faktycznie, tak i było. Warunki do pracy u nauki nie były jeszcze europejskie, ale mimo tego osiągaliśmy wysokie wyniki. Temperatura w pomieszczeniach w okresie zimowym była +15°C, meble stare, brakowało sprzętu na lekcjach wychowania fizycznego lub technologii itd. A jednak nikt z nauczycieli nie narzekał, sumiennie i twórczo wykonywał swoją pracę, dlatego podczas rozmowy z komisją akredytacyjną, rodzice i uczniowie 11-12 klas nie szczędzili słów uznania dla szkoły. – Kierowana przez pana szkoła została pierwszym polskim gimnazjum w rejonie solecznickim. Jakie uczucie budzi w Panu ten historyczny fakt?

– 26 stycznia 2005 roku zostaliśmy Gimnazjum im. Jana Śniadeckiego w Solecznikach. Zawsze, kiedy przypominam okres akredytacji, przychodzi uczucie poszanowania i wdzięczności dla nauczycieli, uczniów i rodziców. Ich praca, współpraca i poświęcenie uplansowało naszą placówkę oświatową na wysokim szczeblu, a akredytacja pokazała, że osiągnięcia uczniów polskiej szkoły są na równi z osiągnięciami elitarnych szkół litewskich.

[nggallery id=637]