Tradycja wystawiania misterium bożonarodzeniowego w naszym gimnazjum bierze początek w 1991 roku, czyli w grudniu 2023 roku po raz 32 społeczność gimnazjum mogła obejrzeć jasełka. Nawet podczas zdalnego nauczania nie robiliśmy przerwy, udało się nagrać jasełkowe przedstawienie i zaproponować uczniom oraz nauczycielom do obejrzenia. Ubiegłoroczne jasełka „Wigilijna ulica” były widowiskowe, wzruszające, przeniosły widzów do czasów współczesnych. Jasełka „Bóg podróżuje koleją” również mówi o narodzeniu Boga w naszym sercu, w sercu współczesnego człowieka. Pierwszymi widzami byli uczniowie klas 2 i 4. Niepokoiło, czy nie będzie zbyt trudna wymowa przedstawienia dla młodych umysłów. Już po paru minutach czuła się na sali wnikliwa uwaga. Siedziałam w ostatnim rzędzie, by się przekonać, czy nie za cicho mówią aktorzy. Było słychać i widać doskonale. Dziękuję serdecznie paniom, wychowawczyniom tych klas, uczniom, którzy odważnie odpowiadali na pytania Reportera, wzruszali się razem nad losem Sprzątaczki, Bezdomnej, nieszczęśliwej porzuconej przez ukochanego Dziewczyny i Chłopaka, który nie może znaleźć wspólnego języka z rodzicami, szokowało zapracowanie w świątecznym czasie Św. Mikołaja i Śnieżki, budził współczucie zapracowany Pan, który nie pamiętał, w jakim wieku ma syna, śmieszyło ograniczenie bogatej damy, jego małżonki. Wszystkim bohaterom było smutno, czekali na pociąg, który się późnił. Aż na prośbę małych dzieci pewna Babcia znalazła wyjście, by ludzie nie byli tacy smutni. Prezent i zaproszenie na Wigilię przełamało beznadziejnie niewesoły nastrój. Zbiegło to z pojawieniem się Józefa i Marii z dzieciątkiem. Zaskoczyło, że Jezusa po urodzeniu położono na sianie, które się znajdowało … w walizce podróżnej. Pięknie był przyjęty taniec dziewczyn z klas G3, przedstawiający walkę ciemnych i jasnych sił przed narodzeniem Boga. Anielsko brzmiały kolędy w wykonaniu chóru „Solczanka” i solistek.

Kolejne dwa występy nie były takie idylliczne. Przypomniały mi baśń antycznego pisarza Ezopa, którą uwspółcześnił i uwiecznił oświeceniowy bajkopisarz Jean De La Fontaine. Otóż ten ezopowy kogut z bajki „Kogut i perła” odnalazł błyszczącą „jak ranna rosa” perłę „o cudnym połysku”, lecz nie dostrzegł w niej żadnej wartości. Nie nadawała się do jedzenia, więc została odrzucona. Wiadomo, kogut troszczy się wyłącznie o napełnienie żołądka, sztuka go nie potrafi ani zainteresować, ani zachwycić. W taki sam sposób zachowali się niektórzy uczniowie podczas oglądania jasełek, nie dopuścili do swego umysłu ani serca słów skierowanych do nich. A co gorsze, sami nie rozumiejąc i nie czując „perły”, przeszkadzali usłyszeć i przeżyć to, co się działo na scenie innym. To daje do namysłu: Czy może być sztuka dla wszystkich, czy powinna być elitarna? Czy sprawa w tym, że nie byli nigdy w teatrze i nie wiedzą, jak się zachować?  Dlaczego nasi uczniowie nie potrafią odpowiedzieć, co mają na stole podczas Wigilii, jakie są tradycyjne dania wigilijne? Dlaczego część uczniów pośpieszyła do wyjścia, gdy się skończyło przedstawienie, nie czekając na przełamanie się opłatkiem?

Kończyć pragnę słowami Alberta Einsteina: „Najpiękniejszą rzeczą, jakiej możemy doświadczyć, jest oczarowanie tajemnicą. Jest to uczucie, które stoi u kolebki prawdziwej sztuki i prawdziwej nauki. Ten, kto go nie zna i nie potrafi się dziwić, nie potrafi doznawać zachwytu, jest martwy, niczym zdmuchnięta świeczka”. Ta myśl wielkiego uczonego pozwala podsumować występy aktorów, tancerzy i chórzystów w pozytywnym tonie. Dopóki istnieją uczniowie, którzy chcą coś dobrego zrobić dla społeczeństwa (czy to jasełka, czy quiz intelektualny, czy program noworoczny, czy studniówkowy) życie nie jest beznadziejne, a pojedyncze „koguty”, choć i głośne, nie zaćmią blasku i wartości perły. Dziękuję serdecznie aktorom teatru „Azyl” z klas GI, a są to Damiana Bazylytė, Martin Miloš, Greta Manujlova, Kornelija Kulakovskytė, Aleksandr Šilobrit, Karina Kiselevska, Daniel Stankevič, Damir Černiavskij, Kornelija Petiulytė, Eliza Pantiuchova, Eliza Andruškevič, Ugnė Pečkauskaitė; ogromne dzięki aktorom, którzy włączyli się do teatru na jasełka: Pawłowi Rusielewiczowi z klasy G3 oraz uczniom klas początkowych: Sebastianowi Skirtunowi i Magdzie Danielė. Wyrazy podziwu i wdzięczności za pracowitość, zaangażowanie, zdolność oraz umiejętność niesienia pomocy przy odpowiednim oświetleniu, udźwiękowieniu spektaklu dla Artioma Timofiejewa.

Lilia Kutysz, reżyser szkolnego teatru „Azyl“