Dostojnym krokiem poloneza na placu samorządowym w Solecznikach maturzyści 67 promocji Gimnazjum im. Jana Śniadeckiego w Solecznikach rozpoczęli uroczystość wręczenia świadectw dojrzałości, która odbyła się tego wieczoru.

Następnie pięknie wystrojona młodzież wraz z wychowawczyniami p. Elwirą i P. Bożeną, administracją, rodzicami, nauczycielami, koleżankami i kolegami, przybyłymi gośćmi przeniosła się do auli gimnazjum.

Podczas uroczystej części wręczenia świadectw dojrzałości jako pierwsza głos zabrała dyrektor gimnazjum Irena Wolska. Podsumowała wyniki egzaminów maturalnych oraz skierowała ciepłe słowa do młodzieży, życząc dalszych sukcesów życiowych. Głos zabrał również obecny na uroczystości Mer rejonu solecznickiego p. Zdzisław Palewicz, składając słowa podziękowania za dobre wyniki w olimpiadach, konkursach i rozsławiania imienia gimnazjum oraz rejonu. Wyrazy wdzięczności zabrzmiały również od rodziców. W rodzinnej atmosferze uczniowie serdecznie dziękowali nauczycielom za naukę, wytrwałość, możliwość bycia samym sobą.

Wraz ze świadectwami dojrzałości zostały także wręczone podziękowania za wyniki w nauce, za działalność na rzecz gimnazjum oraz za osiągnięcia sportowe.

Po uroczystości odbyła się tradycyjna fotosesja zdjęciowa.

Życzymy wspaniałej zabawy do rana!

„Biczany! Do was jedziemy my
Na całych 10 wesołych dni.
Tu wszyscy zadowoleni są,
Więc wszyscy na pionierkę, GO!”

Tak się zaczyna obozowa piosenka trzydziestoosobowej grupy młodzieży, która w dniach 10-20 lipca br. rozbiła swój obóz „After all this time? Always…” w ramach projektu „Przetrwanie na łonie natury” na polu namiotowym agroturystycznego gospodarstwa „Zakręty Gauji” w Biczanach. Uczestnicy ponad dziesięciodniowej przygody nie tylko ustawili własne namioty, ale też rozbili namiot tzw. dziesiątkę, zbudowali myjnie, przygotowali kuchnię, krąg ogniskowy, dół na zlewki i drogowskazy. Po przygotowaniu terenu rozpoczęły się zajęcia: nauka kroków flashmobu, przygotowanie herbarium, podstawy samoobrony, przekształcenie koszulki w torbę na zakupy, bieg z przeszkodami, poznanie historii harcerstwa oraz życiorysów Eugeniusza Siemaszki i Władysława Korkucia, samarytanka, wiedza o terenoznawstwie – to tylko część zajęć przygotowanych i prowadzonych przez kadrę obozu. Dodatkowo 11 lipca uczestnicy wzięli udział w obchodach operacji „Ostra Brama” na cmentarzu Rossa, a w niedzielę uczestniczyli we mszy św. w dziewieniskim kościele. Były to prawie dwa tygodnie na odpoczynek od smartfonów, z których korzystać można było tylko w określonym czasie, zbliżenie się z Bogiem podczas czytania i analizowania urywków z Pisma Świętego, nawiązania nowych przyjaźni i pogłębienia starych, spędzanie 24 godzin na dobę na świeżym powietrzu, pracy nad sobą podczas niepogody, zmęczenia czy tęsknoty za domem, a także rozwijanie własnych talentów. Kadra nauczyła się lepiej zarządzać czasem i panować nad grupą, kucharki – przyrządzać posiłki dla dużej grupy osób, a każdy z uczestników zdobywał sprawności, np. milczek (milczeć 24 godziny), myciomyj (myć naczynie dla całego obozu), wartownik (pilnować obozu przez całą noc) czy bliźniacy (spędzić 24 godziny przywiązanym za rękę ze swoim przyjacielem).

Wyrazy podziękowania kierujemy do pana Mieczysława Butryma za udostępnienie pola namiotowego i możliwości korzystania z całego terenu gospodarstwa agroturystycznego; pani Jelenie Staniulenie za pyszne obiady i słodycze na agapę; Samorządowi rejonu solecznickiego za dofinansowanie obozu w ramach projektów wypoczynku letniego dzieci, druhnie Ewie Gilauskienie za przyjazd i przeprowadzenie zajęcia z dziedziny psychologii.

Jak mawiał założyciel skautingu Robert Baden-Powell: „Tydzień życia na wsi to ponad sześć miesięcy zajęć teoretycznych w sali konferencyjnej”, więc każdy uczestnik obozu wrócił do domu bogatszy o nową wiedzę, cechy charakteru i masę wspomnień, które, jak blask ogniska, będą ogrzewały dusze aż do obozu 2023.

Komendantka obozu Gabriela Mockutie