Dziś nasze gimnazjum otworzyło drzwi dla przyszłych uczniów zerówki i klas pierwszych oraz ich rodziców. Od samego początku w powietrzu unosiła się atmosfera radości, ciekawości i… cynamonu!
Powitalny koncert rozpoczął zespół Graciozo pod kierownictwem pani Tatiany Ulbin, a sceną zawładnęły nie kto inny jak… gimnazjalne Skrzaty . Później do wspólnej zabawy dołączyli najmłodsi uczniowie – obecna zerówka oraz klasy czwarte. Pani Dyrektor serdecznie powitała gości i… zaczęła się przygoda!
Zgodnie z kolorem otrzymanego biletu, grupy ruszyły w podróż po szkole. Przewodnicy prowadzili ich przez korytarze, w których kryły się niespodzianki, zadania i oczywiście – Skrzaty! Przy jednej z sal dało się podsłuchać taki dialog:
— Co było w 14. gabinecie?
— Cuda! — odpowiadają dzieci.
— A my myśleliśmy, że o cudach mówi się tylko w sali nr 29, na religii! — śmieją się skrzaty.
Podczas ostatnich zajęć dzieci otrzymały klucze – nie byle jakie! Potrzebne były do otwarcia niewidzialnych drzwi prowadzących do źródła… pięknego zapachu ciasteczek cynamonowych
A kiedy już wszyscy nacieszyli się słodką niespodzianką, pojawił się sam Jan Śniadecki.
— Byłem naukowcem, patrzyłem w gwiazdy… i nawet leciałem balonem! Wiem, że żeby wzlecieć wysoko – trzeba mieć dobry start. Dlatego życzę Wam pięknej szkolnej przygody właśnie tutaj!
— A ten balon? Niech przypomina, że marzenia naprawdę mogą się unieść w górę!
Dziękujemy Rodzicom i Dzieciom za wspólnie spędzony czas.
W imieniu administracji, kadry pedagogicznej i uczniów, którzy przygotowali to wydarzenie –
Beata Zarumna
Do zobaczenia we wrześniu!